Włodzimierz Korsak - Rok Myśliwego, 1922 r.

Ma też myślistwo niezaprzeczalnie wielki bardzo wpływ na wychowanie młodzieży. Potrzebująca wyładowania życiowa energja młodości znajduje w niem szlachetne ujście i nie jednego młodzieńca wstrzymała namiętność myśliwska od wejścia na złą drogę. Obcując z przyrodą o wszystkich porach dnia i roku uczy się on widzieć i odczuwać jej piękno, kształci swą duszę w kulturze i uwielbieniu tego piękna.
Przytem wyrabia myślistwo niektóre cechy charakteru dodatnie i w życiu bardzo przydatne, a temi są: wola, cierpliwość, odwaga i samodzielność, zaś dłuższe wycieczki jeszcze samozaparcie się i poczucie koleżeństwa. Oprócz tego i fizycznie oddziaływają polowania znakomicie, hartując ciało na zmiany pogody i temperatury i wyrabiając wytrwałość w znoszeniu wszelkich fizycznych niewygód i dolegliwości.
Pożądanem więc jest, by jaknajwiększa ilość młodzieży garnęła się do tego pożytecznego, pięknego i szlachetnego kunsztu, wyrabiając w sobie należyte pojęcie o istocie myślistwa, polegającej nie na zabiciu największej ilości zwierzyny i prześcignięciu w tem swych współtowarzyszy, ale na umiłowaniu dzikiej przyrody, badaniu jej wszelkich tajemnych przejawów i zżyciu się kompletnem z jej bytem i treścią. Wewnętrzne życie puszczy, tak piękne, bujne i szerokie, a tak mało dostępne dla ludzi, obracających się w ciasnem kółku swych marnych spraw i zarażonych od dzieciństwa przez zgniłe tchnienie miejskiego zepsucia, leży jak otwarta księga przed temi, którzy pragną w niej czytać i siły żywotne czerpać.
Niektórzy , nie znający pobudek prawdziwego myślistwa, czynią mu zarzut rozwijania w swych zwolennikach okrucieństwa i braku serca. Jest to zarzut najzupełniej fałszywy. Zabijanie zwierząt i ptaków samo przez się nie ma w sobie nic karygodnego, jeżeli tylko nie jest bezcelowe i okrutne, to jest przyczyniające stworzeniom niepotrzebne męczarnie. Tego też prawdziwy myśliwy unikać powinien, strzelając tylko do sztuk, które mu jakąś korzyść przynieść mogą, albo do szkodników, i zawsze na odpowiednią odległość i dobranym ładunkiem. Wszelkie też strzelanie do żywych stworzeń jedynie dla wprawy jest postępkiem złym, niegodnym myśliwego.
Chociaż na to, żeby zostać prawdziwie dobrym myśliwym, trzeba przedewszystkim praktyki wieloletniej, jednak i teoretyczne wiadomości mogą młodym adeptom niejaką korzyść przynieść, zwłaszcza, jeżeli pozbawieni są oni rad, udzielanych przez starszych i doświadczonych współtowarzyszy myśliwych. Brak odpowiednich dla Polski teoretycznych wskazówek skłonił mnie do napisania tego dziełka, opartego na długoletnich, własnych obserwacjach, które oby zwolennikom myślistwa na coś przydać się mogły.