Aktualności
Rozpoczęły się gody bażantów i kuropatw
Jak widać za oknami pogoda jest różna a bażanty (zwłaszcza koguty) zmieniły swoje zachowanie. Od kilkunastu dni zaczął wydawać bardzo głośne okrzyki godowe(szczególnie rano).Samce mają piękne czerwone ubarwienie wokół oczu, no i co jest niezaprzeczalnym faktem, goni i depcze samice. Jak pogoda się utrzyma i nie wywinie psikusa to niedługo będą jajka. U kuropatw też zaczęły się zaloty. Przetrzymywane w wolierach kuropatwy będą teraz wypuszczane w łowisko, parkami.
Przywiezione w łowisko kuropatwy wypuszczane są w miejsca gdzie wcześniej wyznaczeni myśliwi zlokalizowali dzikie stada kuropatw. W jak najbliższym oddaleniu od takiego stada wypuszczaliśmy 5 – 10 sztuk kuropatw . Im bliżej, tym lepiej – tak, aby wpuszczane kuropatwy mogły nawiązać bezpośredni kontakt głosowy z kuropatwami dzikimi. Samo wypuszczenie polegało tylko i wyłącznie na ustawieniu klatki transportowej, jej otwarciu i oddaleniu się wszystkich ludzi na odległość gwarantującą spokojne opuszczenie klatek przez kuropatwy. Wsiedlane kuropatwy samodzielnie, bez jakiegokolwiek straszenia wychodziły z klatek i zaczynały nawiązywać kontakt głosowy z wcześniej stwierdzonym dzikim stadkiem. W następnych dniach będziemy prowadzić stałe obserwacje pozwalające na potwierdzenie lub nie połączenia się kuropatw dzikich z wsiedlanymi. W tym też czasie (do momentu stwierdzenia połączenia się kuropatw – dzikich i wsiedlanych) oraz w nastepnych dniach (na bieżąco) będziemy prowadzić bezwzględną redukcję drapieżników.
Komentarze